Wielu kierowców zainteresowanych zakupem nowego samochodu wstrzymywało się z decyzją do 2021, licząc że konsekwencje pandemii przełożą się na niższe ceny. Nic bardziej mylnego, ponieważ nie tylko popyt wpływa na koszt aut.
Cena za ekologię
Na cenę samochodów wpływa m.in. kwestia zanieczyszczenia środowiska, a dokładniej rozwiązania prawne ukierunkowane na ograniczenie tego zjawiska.
W 2021 r. w życie weszła regulacja określająca maksymalny dozwolony średni poziom emisji dwutlenku węgla w gamie poszczególnych producentów samochodów na 95 g CO2/km
(w ubiegłym roku średniej wielkości samochód rodzinny emitował 130–140 gramów). Za emitowaną nadwyżkę producenci aut będą musieli zapłacić karę w wysokości aż 95 euro za każdy gram CO2, co może przełożyć się nawet na kwotę kilku tysięcy euro za jeden samochód. Z pewnością część z tych kosztów producenci przeniosą na kupujących w postaci wyższych cen samochodów.
Podobnie do kwestii walki z zanieczyszczeniem środowiska mają się wytyczne związane z bezpieczeństwem na drodze. Przepisy wymuszają na producentach obligatoryjny montaż cyfrowego radia DAB, co wiąże się z koniecznością instalacji ekranu multimedialnego. Specjaliści szacują, że przełoży się to na wzrost ceny nowego samochodu przynajmniej o 1500-2000 złotych.
Za sprawą pandemii wiele fabryk produkujących samochody musiało wstrzymać lub w najlepszym razie znacznie ograniczyć produkcję. Dla przykładu w 2020 r. w Polsce produkcja wyniosła łącznie 427 972 wobec 621 803 aut wyprodukowanych w roku poprzednim. Nasz rynek odzwierciedla sytuację na całym świecie, która także realnie przyczynia się do systematycznego wzrostu cen nowych aut w 2021 roku.
Ceny aut, podobnie jak i innych produktów, są ściśle powiązane z zawirowaniami na rynkach finansowych związanymi z obecnie panującą sytuacją. Zamrożenie europejskich gospodarek oraz niepokój związany z pandemią spowodował znaczącą inflację oraz wahania kursowe. Biorąc pod uwagę jedynie wzrost kursu euro, można się spodziewać podwyżek cen aut na poziomie ok. 2–4%.
Wprowadzane na poziomie europejskim rozwiązania legislacyjne związane z ochroną środowiska oraz bezpieczeństwem, a także obecna sytuacja w gospodarce nie napawają optymizmem co do cen nowych samochodów w bieżącym roku i latach w kolejnych. Właśnie dlatego coraz więcej kierowców i firm decyduje się na rozwiązania, takie jak wynajem czy leasing używanych aut. Wydaje się, że w czasie stale rosnących cen nowych samochodów oraz powszechnej pracy zdalnej trend ten na dobre zawitał na naszym rynku.